♬ A ne pas manquer ! ♬ Première Parisienne pour l'opéra "Papillon Noir" de Yann Robin et Yannick Haenel dans le cadre de la 4ème édition du festival "
WideoPowrót do listy czwartek, 12 lipca "Przeraża mnie to, że światek gastronomii jest patologią - piją, ćpają" - restauracja Czarny Motyl z Katowic"Przeraża mnie to, że światek gastronomii jest patologią - piją, ćpają" - restauracja Czarny Motyl z KatowicWideoOpisOdcinkiOpis Justyna, właścicielka małego bistro „Le Papillon Noir” marzyła o włoskiej restauracji, ale finalnie zdecydowała się na kuchnię francuską. Dziś żartuje, że chyba sama zrobiła sobie na złość. Bo nazwa bistro też była dziełem przypadku – właścicielka nie miała pomysłu, ale kiedy rozmyślała nad nią, do domu wpadła ćma. Justyna uznała to za dobry omen i tak narodziło się bistro czarny motyl, czyli po francusku „Le Papillon Noir”. Justyna zadbała o to, żeby menu również było francuskie, więc w karcie można znaleźć i ślimaki i żabie udka, których w zasadzie nikt nie zamawia, bo nawet kucharz Justyny i kelnerka przyznają, że takie specjały nie budzą w nich apetytu. Chociaż szefowa zachwala polskie winniczki… Do bistro nie przyciągają też gości bardziej „bezpieczne” dania jak klasyczne boeuf bourguignon, sałaty, czy nawet włoskie makarony. Chociaż lokal znajduje się prawie w centrum Katowic, a na tej samej ulicy są inne restauracje pełne gości, Le Papillon Noir świeci pustkami. Justyna twierdzi, że lokal to jej największa życiowa porażka. Spędza w nim całe dnie, poświęca całą swoją energię, a mimo to bistro przysparza je tylko problemów. Restauracja kosztuje ją mnóstwo stresu i przepłakanych nocy, że czasami sama przyznaje, że ma ochotę spalić restaurację i uciec jak najdalej. Justyna, właścicielka małego bistro „Le Papillon Noir” marzyła o włoskiej restauracji, ale finalnie zdecydowała się na kuchnię francuską. Dziś żartuje, że chyba sama zrobiła sobie na złość. Bo nazwa bistro też była dziełem przypadku – właścicielka nie miała pomysłu, ale kiedy rozmyślała nad nią, do domu wpadła ćma. Justyna uznała to za dobry omen i tak narodziło się bistro czarny motyl, czyli po francusku „Le Papillon Noir”. Justyna zadbała o to, żeby menu również było francuskie, więc w karcie można znaleźć i ślimaki i żabie udka, których w zasadzie nikt nie zamawia, bo nawet kucharz Justyny i kelnerka przyznają, że takie specjały nie budzą w nich apetytu. Chociaż szefowa zachwala polskie winniczki… Do bistro nie przyciągają też gości bardziej „bezpieczne” dania jak klasyczne boeuf bourguignon, sałaty, czy nawet włoskie makarony. Chociaż lokal znajduje się prawie w centrum Katowic, a na tej samej ulicy są inne restauracje pełne gości, Le Papillon Noir świeci pustkami. Justyna twierdzi, że lokal to jej największa życiowa porażka. Spędza w nim całe dnie, poświęca całą swoją energię, a mimo to bistro przysparza je tylko problemów. Restauracja kosztuje ją mnóstwo stresu i przepłakanych nocy, że czasami sama przyznaje, że ma ochotę spalić restaurację i uciec jak Odcinek 13, Sezon 24, Opole Opole to jedno z najstarszych miast w Polsce i historyczna stolica Górnego Śląska. Mieszka w nim ponad sto tysięcy obywateli i właśnie ich karmić próbują Kasia i Daniel. Ich Caverna Cafe leży może z dala od centrum, lecz za to przy bardzo ruchliwym skrzyżowaniu. Małżonkowie siedemnaście lat mieszkali w Wielkiej Brytanii i dlatego brytyjskie smaki zaproponowali swoim gościom. Niestety bez powodzenia. Mieszkańcy Opola nie docenili wyspiarskiego jedzenia i omijają lokal szerokim łukiem. A zadłużenie właścicieli rośnie z miesiąca na miesiąc. To z kolei powoduje, że między małżonkami coraz bardziej iskrzy, a czasami nawet grzmi. Jest już tak źle, że gdyby nie pomoc finansowa taty Kasi, restaurację trzeba by było zamknąć. By do tego nie dopuścić, opolscy restauratorzy postanowili sięgnąć po ostatnie koło ratunkowe i zgłosili się do Kuchennych Rewolucji. Czy Magda Gessler i to miejsce ocali przed upadkiem? Odcinek 12, Sezon 24, Wrocław Liczący ponad 600 tysięcy mieszkańców Wrocław, turystów i miłośników historii przyciąga głównie ścisłym centrum. W pewnym oddaleniu od historycznego rynku Beata realizuje swój American Dream, prowadząc lokal o takiej właśnie nazwie. Amerykańska restauracja od dziewięciu lat serwuje gościom steki, burgery i naleśniki, ale w ostatnim czasie klientów znacząco ubyło. Od pandemii obroty spadły dramatycznie, a właścicielka postanowiła ratować się przed upadkiem, zaciągając kredyt. Niestety pożyczone z banku pieniądze szybko topnieją, bo właścicielka nadal co miesiąc dokłada do interesu. Coraz bardziej zestresowanej mamie pomagają dzieci, dwudziestoletnia Paulina i osiemnastoletni Szymon. Choć w rodzinie siła, to nie przekłada się ona na sukces. Wierząc w cudowne moce Magdy Gessler, pani Beata zaprosiła do siebie „Kuchenne rewolucje”. A że znana restauratorka lubi pomagać w realizacji nie tylko amerykańskich marzeń, i tym razem zdecydowała się pomóc.
Justyna, właścicielka małego bistro „Le Papillon Noir”, marzyła o włoskiej restauracji, ale finalnie zdecydowała się na kuchnię francuską. Dziś żartuje, że chyba sama zrobiła
Kuchenne rewolucje w Katowicach w bistro Le Papillon Noir okazały się totalną porażką. Właścicielka lokalu wyprosiła Magdę Gessler z lokalu, zwracając się do gwiazdy TVN "Proszę wyjść i zamknąć drzwi z drugiej strony". Z kolei prowadząca program podgrzała atmosferę przed emisją odcinka wpisem "to się w głowie nie mieści". Po emisji Kuchennych rewolucji głos w sprawie zabrała również właścicielka bistro. Jak wygląda jej linia obrony? Kuchenne rewolucje w Katowicach były wyjątkowe. Bistro Le Papillon Noir przejdzie do historii show. Niestety nie będzie to historia chwalebna. Lokal Le Papillon Noir został zamknięty po czterech tygodniach od wizyty Gessler. W programie zobaczyliśmy, jak właścicielka Justyna Wysk ze łzami w oczach wychodzi z restauracji i żali się do przyjaciela: - Kuź** ja mam dość po prostu. Ja mam tak dość... Zaraz nie wytrzymam i jej przyp*** po prostu. Ona sobie zrobiła moim kosztem takie show, że to się w głowie nie mieści. Słuchaj może ją wyrzucimy po prostu... Wyglądało to dosyć dziwnie. Wielu widzów nabrało podejrzeń, gdyż 36-latka, zamykając się w aucie, zapomniała o wyłączeniu mikrofonu. Jej złość i frustracja została zarejestrowana, a następnie wyemitowana w programie. Czyżby kobieta zrobiła to z premedytacją? A może po prostu w przypływie emocji zapomniała o podpiętym mikrofonie? Tego nie wiadomo. Jakkolwiek 7. odcinek Kuchennych rewolucji 16 ma swoją kontynuację w internecie. Pod wpisami na stronie programu posypały się hejterskie komentarze pod adresem Justyny. Kobieta postanowiła bronić swojego dobrego imienia umieszczająć następujące stwierdzenie: Czy odcinek Kuchennych rewolucji w Katowicach faktycznie został zmontowany w taki sposób, aby to właścicielka Le Papillon Noir wyszła na czarną owcę? Magda Gessler nie odpowiedziała jeszcze na komentarz Justyny. Kuchenne rewolucje w Katowicach. Szczera właścicielka: Kupiłam sobie restaurację jako zabawkę Kuchenne rewolucje: Gessler przesadziła! Zmusiła do TEGO właściciela restauracji Kuchenne rewolucje w Olsztynie. Gessler do właściciela: Pan trzyma syna za mordę
Justyna uznała to za dobry omen i tak narodziło się bistro czarny motyl, czyli po francusku "Le Papillon Noir". Justyna zadbała, żeby menu również było francuskie, więc w karcie można znaleźć i ślimaki i żabie udka, których w zasadzie nikt nie zamawia, bo nawet kucharz Justyny i kelnerka przyznają, że takie specjały nie budzą

Kuchenne Rewolucje dotarły do Katowic, jednak czy przebiegły pomyślnie? Sprawdź, co wydarzyło się w bistro Le Papillon Noir. Kuchenne Rewolucje w Katowicach to jedna z "najciekawszych" podróży Magdy Gessler. Zadaniem kulinarnej gwiazdy było pomóc właścicielce francuskiego bistro Le Papillon Noir na Śląsku. Pani Justyna początkowo marzyła o włoskiej kuchni, ale ostatecznie bistro zyskało charakter francuskiego miejsca. Okazuje się jednak, że wszystko było dziełem przypadku. Justyna nie miała pomysłu na restaurację, ale inspiracje znalazła w ćmie, które pewnego wieczoru wpadła do jej pokoju, stąd nazwa Le Papillon Noir. Decydując się na francuską nazwę Justyna ułożyła też francuskie menu, w którym znalazły się ślimaki i żabie udka, które niestety nie przyciągają klientów. Kuchenne Rewolucje Katowice. Jak się skończyło 'zaraz jej przyp***dolę'? Kuchenne Rewolucje w Katowicach Magda Gesser i widzowie jej programu zapamiętają na długo. Wszystko przez wybuchowy charakter właścicielki bistro Le Papillon Noir. Pani Justyna, która straciła wiarę w sukces swojego lokalu poprosiła o pomoc Magdę Gessler. Podczas rewol Le Papillon Noir w Kuchennych Rewolucjach Chociaż lokal znajduje się prawie w centrum Katowic, a na tej samej ulicy są inne restauracje pełne gości, a Le Papillon Noir świeci pustkami. Chociaż Justyna spędza w nim całe dnie i poświęca całą energie to bistro określa jako największą porażkę. Justyna poprosiła o pomoc Magdę Gessler mając nadzieję, że w końcu coś się zmieni. Okazuje się jednak, że obie panie nie mogły się ze sobą dogadać, co przekreśliło szansę bistra.

More Le Papillon Noir (S16E07) is the seventh episode of season sixteen of "Kuchenne Rewolucje" released on Thu Oct 19, 2017. Kuchenne Rewolucje stars and . Kuchenne Rewolucje stars and . & 1,868 people watched this episode

Dotarliśmy do bohaterki pamiętnych „Kuchennych rewolucji”. Jak wspomina wizytę Gessler? Data utworzenia: 29 października 2017, 9:43. Internauci jednogłośnie uznali, że odcinek programu „Kuchenne rewolucje”, nagrywany w katowickiej restauracji „La Papillon Noir”, przejdzie do historii. Justyna Wysk, właścicielka knajpy, wyprosiła Magdę Gessler i groziła, że jej „przy…”. Fakt24 dotarł do Karoliny Dąbrowskiej, kelnerki, która pracowała w „La Papillon Noir”. Jak ona wspomina udział w „Kuchennych rewolucjach”? „Kuchenne rewolucje” Foto: TVN Choć katowicka restauracja „La Papillon Noir” przestała już istnieć, widzowie z pewnością jeszcze długo będą o niej pamiętali. Wszystko za sprawą właścicielki, Justyny Wysk, która wykazała się ogromnym temperamentem i za nic miała uwagi Magdy Gessler. Między paniami iskrzyło od samego początku. Doszło nawet do tego, że Justyna Wysk odgrażała się, że „przyp…li” znanej restauratorce. Na szczęście między paniami nie doszło do rękoczynów. Mimo wszystko rewolucja zakończyła się fiaskiem, a Magda Gessler została wyproszona z „La Papillon Noir”. Fakt24 skontaktował się z Karoliną Dąbrowską, która pracowała w restauracji jako kelnerka. Dziewczyna o dziwo bardzo dobrze wspomina wizytę ekipy programu „Kuchenne rewolucje”. Mimo wszystko nie zmieniła jednak swojego nastawienia do tego typu programów. – Wizytę pani Magdy wspominam z uśmiechem, ponieważ prawie cała ekipa, która przy tym pracowała, to bardzo fajni ludzie. A że niektórzy z nich wybrali taki, a nie inny zawód, to nie mnie jest oceniać. Byłam ciekawa, jak to wygląda z drugiej strony. Nie pomyliłam się myśląc, że nie warto oglądać takich programów, gdyż manipulują one sytuacją i nami na korzyść show – mówi nam Karolina Dąbrowska. Dziewczyna, po zamknięciu restauracji „La Papillon Noir”, bez problemu znalazła nową pracę. – Wróciłam do poprzedniej wrocławskiej firmy, w której pracowałam jako baristka – opowiada nam bohaterka słynnych "Kuchennych rewolucji". Dziewczyna zapewniła nas również, że utrzymuje kontakt telefoniczny ze wszystkimi pracownikami „La Papillon Noir”. Karolina Dąbrowska odniosła się także do fali hejtu, jaka spłynęła na jej byłą już szefową. – Byłam przerażona zachowaniem ludzi i ich nienawiścią, którą wylali w internecie na moją byłą szefową. Przez parę dni po emisji programu miałam wrażenie, że żyję w średniowieczu. Gdyby ludziom dać przyzwolenie, Justynę spaliliby na stosie, a filmiki z tego wydarzenia miałyby miliony „lajków” – stwierdza Dąbrowska. – Wyłączcie na chwilę te pudełka, które sugerują wam, kogo kochać a kogo nienawidzić i stańcie przed lustrem pytając siebie, jakbyście się zachowali w jej sytuacji, choć niestety nie znacie drugiej połowy, której telewizja nie pokazała. Najprościej jest kogoś ocenić, bo żeby kogoś zrozumieć trzeba wysilić umysł – dodała dziewczyna. Karolina Dąbrowska nie chciała nam niestety zdradzić, czego nie pokazano na antenie TVN. Zobacz także Oglądaliście ten odcinek programu „Kuchenne rewolucje”? Jak wasze wrażenia? Chciała "przyp..." Magdzie Gessler. Gwiazda TVN odpowiada Ten odcinek przejdzie do historii "Kuchennych rewolucji". Co stało się z pracownikami "La Papillon Noir"? /8 „Kuchenne rewolucje” TVN Szefowa restauracji wyrzuciła Magdę Gessler /8 „Kuchenne rewolucje” / BRAK Restauratorka była bezradna /8 „Kuchenne rewolucje” / BRAK Serwis Fakt24 dotarł do kelnerki, która pracowała w katowickiej restauracji /8 „Kuchenne rewolucje” / BRAK Justyna Wysk podpadła Magdzie Gessler /8 „Kuchenne rewolucje” / BRAK Magda Gessler usłyszała wiele niecenzuralnych słów /8 „Kuchenne rewolucje” / BRAK Katowicka restauracja już nie istnieje /8 „Kuchenne rewolucje” / BRAK Justyna Wysk zajęła się teraz sprzedażą ubrań /8 „Kuchenne rewolucje” / BRAK Oglądaliście ten odcinek „Kuchennych rewolucji”? Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:

Yann Robin(*1974) - Le papillon noir, an Opera for a singer-actress, choir, and 13 instruments on the text by Yannick Haenel (2018)Le papillon noir, Opéra po

Tym razem poznacie francuskie bistro, które generuje mnóstwo kłopotów. "Le Papillon Noir" to miejsce, które świeci pustkami, a sama właścicielka nie przepada za francuską kuchnią. Czy znajdzie się w tym miejscu coś pozytywnego, co przełamie falę niepowodzeń? Właścicielka bistro „Le Papillon Noir” - Justyna - zawsze marzyła o włoskiej restauracji. Koniec końców wybrała kuchnię francuską. Śmieje się teraz sama z siebie, że zrobiła sobie na złość tym wyborem. Nazwę bistro też wybrała dość przypadkowo – właścicielce brakowało pomysłu i gdy tak nad nazwą rozmyślała, do domu wpadła ćma. Justyna uznała to za znak i tak powstało bistro czarny motyl, czyli „Le Papillon Noir”. W bistro menu jest francuskie - w karcie znajdują się ślimaki i żabie udka, które mało kto zamawia. Nawet personel z samą właścicielką za nimi nie przepadają. Niestety bistro, które oprócz francuskich specjałów serwuje również bardziej "bezpieczne" nie przyciąga gości. Mimo świetnej lokalizacji w centrum Katowic "Le Papillon Noir" świeci pustkami. Justyna mówi otwarcie, że restauracja jest jej życiową porażką. Bistro kosztuje właścicielkę mnóstwo stresu do tego stopnia, że przychodzi jej ochota na zniszczenie lokalu i ucieczkę. Zapraszamy przed telewizory już dziś o w TVN. Pourquoi les poules pondent des oeufs?(為什麼雞會下蛋?) Pour que les oeufs fassent des poules.(因為蛋會變成小雞) Pourquoi les amoureux s'embrassent?(為什麼情侶們要親吻?) C Takiego odcinka „Kuchennych Rewolucji" jeszcze nie było! Magda Gessler zawitała do Katowic, gdzie miała zająć się rewolucją restauracji Le Papillon Noir. To, jak na zmiany zareagowała właścicielka, przerosło wszystkich! Justyna, właścicielka niewielkiego francuskiego bistro Le Papillon Noir, dała Magdzie Gessler popalić. Najpierw wezwała ją na pomoc, a potem dobitnie reagowała na merytoryczną krytykę pod swoim adresem i kwestionowała zmiany, które chciała wprowadzić ekipa „Kuchennych Rewolucji".W pewnej chwili właścicielka, zupełnie nie wiadomo dlaczego, wyrzuciła Magdę Gessler za drzwi. – Proszę zamknąć drzwi z drugiej strony, do widzenia – rzuciła ze złością. – Nie po to ją tutaj wezwałam - żaliła się, gdy Gessler zauważyła, że garnki w kuchni ociekają dwoiła się i troiła, by uratować francuskie bistro w Katowicach, ale niestety właścicielka ciągle kwestionowała jej pomysły. Gdy udało się doprowadzić do kompromisu, okazało się, że po czterech tygodniach lokal został zamknięty. I nic nie wskazuje na to, by była to jedynie chwilowa przerwa– Nie wiem, nie kontaktuję się z nią, nie mam potrzeby – zdradził Adrian, były szef kuchni. fot. Z1kckQ.
  • zyjge4h6uc.pages.dev/123
  • zyjge4h6uc.pages.dev/238
  • zyjge4h6uc.pages.dev/111
  • zyjge4h6uc.pages.dev/319
  • zyjge4h6uc.pages.dev/179
  • zyjge4h6uc.pages.dev/391
  • zyjge4h6uc.pages.dev/136
  • zyjge4h6uc.pages.dev/132
  • zyjge4h6uc.pages.dev/239
  • le papillon noir justyna