Justyna uznała to za dobry omen i tak narodziło się bistro czarny motyl, czyli po francusku "Le Papillon Noir". Justyna zadbała, żeby menu również było francuskie, więc w karcie można znaleźć i ślimaki i żabie udka, których w zasadzie nikt nie zamawia, bo nawet kucharz Justyny i kelnerka przyznają, że takie specjały nie budzą
Kuchenne Rewolucje dotarły do Katowic, jednak czy przebiegły pomyślnie? Sprawdź, co wydarzyło się w bistro Le Papillon Noir. Kuchenne Rewolucje w Katowicach to jedna z "najciekawszych" podróży Magdy Gessler. Zadaniem kulinarnej gwiazdy było pomóc właścicielce francuskiego bistro Le Papillon Noir na Śląsku. Pani Justyna początkowo marzyła o włoskiej kuchni, ale ostatecznie bistro zyskało charakter francuskiego miejsca. Okazuje się jednak, że wszystko było dziełem przypadku. Justyna nie miała pomysłu na restaurację, ale inspiracje znalazła w ćmie, które pewnego wieczoru wpadła do jej pokoju, stąd nazwa Le Papillon Noir. Decydując się na francuską nazwę Justyna ułożyła też francuskie menu, w którym znalazły się ślimaki i żabie udka, które niestety nie przyciągają klientów. Kuchenne Rewolucje Katowice. Jak się skończyło 'zaraz jej przyp***dolę'? Kuchenne Rewolucje w Katowicach Magda Gesser i widzowie jej programu zapamiętają na długo. Wszystko przez wybuchowy charakter właścicielki bistro Le Papillon Noir. Pani Justyna, która straciła wiarę w sukces swojego lokalu poprosiła o pomoc Magdę Gessler. Podczas rewol Le Papillon Noir w Kuchennych Rewolucjach Chociaż lokal znajduje się prawie w centrum Katowic, a na tej samej ulicy są inne restauracje pełne gości, a Le Papillon Noir świeci pustkami. Chociaż Justyna spędza w nim całe dnie i poświęca całą energie to bistro określa jako największą porażkę. Justyna poprosiła o pomoc Magdę Gessler mając nadzieję, że w końcu coś się zmieni. Okazuje się jednak, że obie panie nie mogły się ze sobą dogadać, co przekreśliło szansę bistra.
More Le Papillon Noir (S16E07) is the seventh episode of season sixteen of "Kuchenne Rewolucje" released on Thu Oct 19, 2017. Kuchenne Rewolucje stars and . Kuchenne Rewolucje stars and . & 1,868 people watched this episodeDotarliśmy do bohaterki pamiętnych „Kuchennych rewolucji”. Jak wspomina wizytę Gessler? Data utworzenia: 29 października 2017, 9:43. Internauci jednogłośnie uznali, że odcinek programu „Kuchenne rewolucje”, nagrywany w katowickiej restauracji „La Papillon Noir”, przejdzie do historii. Justyna Wysk, właścicielka knajpy, wyprosiła Magdę Gessler i groziła, że jej „przy…”. Fakt24 dotarł do Karoliny Dąbrowskiej, kelnerki, która pracowała w „La Papillon Noir”. Jak ona wspomina udział w „Kuchennych rewolucjach”? „Kuchenne rewolucje” Foto: TVN Choć katowicka restauracja „La Papillon Noir” przestała już istnieć, widzowie z pewnością jeszcze długo będą o niej pamiętali. Wszystko za sprawą właścicielki, Justyny Wysk, która wykazała się ogromnym temperamentem i za nic miała uwagi Magdy Gessler. Między paniami iskrzyło od samego początku. Doszło nawet do tego, że Justyna Wysk odgrażała się, że „przyp…li” znanej restauratorce. Na szczęście między paniami nie doszło do rękoczynów. Mimo wszystko rewolucja zakończyła się fiaskiem, a Magda Gessler została wyproszona z „La Papillon Noir”. Fakt24 skontaktował się z Karoliną Dąbrowską, która pracowała w restauracji jako kelnerka. Dziewczyna o dziwo bardzo dobrze wspomina wizytę ekipy programu „Kuchenne rewolucje”. Mimo wszystko nie zmieniła jednak swojego nastawienia do tego typu programów. – Wizytę pani Magdy wspominam z uśmiechem, ponieważ prawie cała ekipa, która przy tym pracowała, to bardzo fajni ludzie. A że niektórzy z nich wybrali taki, a nie inny zawód, to nie mnie jest oceniać. Byłam ciekawa, jak to wygląda z drugiej strony. Nie pomyliłam się myśląc, że nie warto oglądać takich programów, gdyż manipulują one sytuacją i nami na korzyść show – mówi nam Karolina Dąbrowska. Dziewczyna, po zamknięciu restauracji „La Papillon Noir”, bez problemu znalazła nową pracę. – Wróciłam do poprzedniej wrocławskiej firmy, w której pracowałam jako baristka – opowiada nam bohaterka słynnych "Kuchennych rewolucji". Dziewczyna zapewniła nas również, że utrzymuje kontakt telefoniczny ze wszystkimi pracownikami „La Papillon Noir”. Karolina Dąbrowska odniosła się także do fali hejtu, jaka spłynęła na jej byłą już szefową. – Byłam przerażona zachowaniem ludzi i ich nienawiścią, którą wylali w internecie na moją byłą szefową. Przez parę dni po emisji programu miałam wrażenie, że żyję w średniowieczu. Gdyby ludziom dać przyzwolenie, Justynę spaliliby na stosie, a filmiki z tego wydarzenia miałyby miliony „lajków” – stwierdza Dąbrowska. – Wyłączcie na chwilę te pudełka, które sugerują wam, kogo kochać a kogo nienawidzić i stańcie przed lustrem pytając siebie, jakbyście się zachowali w jej sytuacji, choć niestety nie znacie drugiej połowy, której telewizja nie pokazała. Najprościej jest kogoś ocenić, bo żeby kogoś zrozumieć trzeba wysilić umysł – dodała dziewczyna. Karolina Dąbrowska nie chciała nam niestety zdradzić, czego nie pokazano na antenie TVN. Zobacz także Oglądaliście ten odcinek programu „Kuchenne rewolucje”? Jak wasze wrażenia? Chciała "przyp..." Magdzie Gessler. Gwiazda TVN odpowiada Ten odcinek przejdzie do historii "Kuchennych rewolucji". Co stało się z pracownikami "La Papillon Noir"? /8 „Kuchenne rewolucje” TVN Szefowa restauracji wyrzuciła Magdę Gessler /8 „Kuchenne rewolucje” / BRAK Restauratorka była bezradna /8 „Kuchenne rewolucje” / BRAK Serwis Fakt24 dotarł do kelnerki, która pracowała w katowickiej restauracji /8 „Kuchenne rewolucje” / BRAK Justyna Wysk podpadła Magdzie Gessler /8 „Kuchenne rewolucje” / BRAK Magda Gessler usłyszała wiele niecenzuralnych słów /8 „Kuchenne rewolucje” / BRAK Katowicka restauracja już nie istnieje /8 „Kuchenne rewolucje” / BRAK Justyna Wysk zajęła się teraz sprzedażą ubrań /8 „Kuchenne rewolucje” / BRAK Oglądaliście ten odcinek „Kuchennych rewolucji”? Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Wszystkie historie znajdziecie tutaj. Napisz list do redakcji: List do redakcji Podziel się tym artykułem:
Yann Robin(*1974) - Le papillon noir, an Opera for a singer-actress, choir, and 13 instruments on the text by Yannick Haenel (2018)Le papillon noir, Opéra po
Tym razem poznacie francuskie bistro, które generuje mnóstwo kłopotów. "Le Papillon Noir" to miejsce, które świeci pustkami, a sama właścicielka nie przepada za francuską kuchnią. Czy znajdzie się w tym miejscu coś pozytywnego, co przełamie falę niepowodzeń? Właścicielka bistro „Le Papillon Noir” - Justyna - zawsze marzyła o włoskiej restauracji. Koniec końców wybrała kuchnię francuską. Śmieje się teraz sama z siebie, że zrobiła sobie na złość tym wyborem. Nazwę bistro też wybrała dość przypadkowo – właścicielce brakowało pomysłu i gdy tak nad nazwą rozmyślała, do domu wpadła ćma. Justyna uznała to za znak i tak powstało bistro czarny motyl, czyli „Le Papillon Noir”. W bistro menu jest francuskie - w karcie znajdują się ślimaki i żabie udka, które mało kto zamawia. Nawet personel z samą właścicielką za nimi nie przepadają. Niestety bistro, które oprócz francuskich specjałów serwuje również bardziej "bezpieczne" nie przyciąga gości. Mimo świetnej lokalizacji w centrum Katowic "Le Papillon Noir" świeci pustkami. Justyna mówi otwarcie, że restauracja jest jej życiową porażką. Bistro kosztuje właścicielkę mnóstwo stresu do tego stopnia, że przychodzi jej ochota na zniszczenie lokalu i ucieczkę. Zapraszamy przed telewizory już dziś o w TVN. Pourquoi les poules pondent des oeufs?(為什麼雞會下蛋?) Pour que les oeufs fassent des poules.(因為蛋會變成小雞) Pourquoi les amoureux s'embrassent?(為什麼情侶們要親吻?) C Takiego odcinka „Kuchennych Rewolucji" jeszcze nie było! Magda Gessler zawitała do Katowic, gdzie miała zająć się rewolucją restauracji Le Papillon Noir. To, jak na zmiany zareagowała właścicielka, przerosło wszystkich! Justyna, właścicielka niewielkiego francuskiego bistro Le Papillon Noir, dała Magdzie Gessler popalić. Najpierw wezwała ją na pomoc, a potem dobitnie reagowała na merytoryczną krytykę pod swoim adresem i kwestionowała zmiany, które chciała wprowadzić ekipa „Kuchennych Rewolucji".W pewnej chwili właścicielka, zupełnie nie wiadomo dlaczego, wyrzuciła Magdę Gessler za drzwi. – Proszę zamknąć drzwi z drugiej strony, do widzenia – rzuciła ze złością. – Nie po to ją tutaj wezwałam - żaliła się, gdy Gessler zauważyła, że garnki w kuchni ociekają dwoiła się i troiła, by uratować francuskie bistro w Katowicach, ale niestety właścicielka ciągle kwestionowała jej pomysły. Gdy udało się doprowadzić do kompromisu, okazało się, że po czterech tygodniach lokal został zamknięty. I nic nie wskazuje na to, by była to jedynie chwilowa przerwa– Nie wiem, nie kontaktuję się z nią, nie mam potrzeby – zdradził Adrian, były szef kuchni. fot. Z1kckQ.